Czy straciłam już cały świat, Czy na zawsze, pozostanie .... DLACZEGO JA?? już nigdy nie popełnie takiego błędu i nie zakocham się w nikim tak .... "tak bardzo..."....
"Jak w nim...Liebe Auf Den Ersten Blick...:*" - opis z GG...:(
Ah...
Nigdy nie wierzyłam w coś takiego jak miłośc. Bo co to niby jest?? Wydawało mi się, że jeśli dwoje ludzi potrafi się w miarę ze sobą dogadac i nie chce życ samotnie, to zawiera taki pakt. Idą razem przez życie, pomagając sobie nawzajem, śmiejąc się razem i pocieszając. Aż w końcu dopadło mnie to, w co nie wierzyłam. To, czego istnienie stanowczo negowałam. Nie wiedziałam nawet kiedy i jak... gdy nagle uświadomiłam sobie, że bez niego świat nie istnieje. To on jest moim światem, powietrzem, chlebem i wodą, sensem mojego istnienia. Chcę byc przy nim, byc z nim. Wspierac go w dążeniu do celów jakie sobie wyznacza, w spełnianiu marzeń, nawet kosztem własnych, pocieszając, śmiejąc się z nim...Jakby wiedział jak go lubię...:(
Ale życie to nie bajka...Choc czasem tak wygląda...
Największym bólem Miłości, jest kochac bez wzajemnośc...
Nie wiem czy śmiac się czy płakac...(=(=
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz